Monday, May 21, 2012

Le Corbusier

Mimo upływu czasu ludzie nadal nie przestają mnie zadziwiać. Dlaczego szurają meblami o 4 nad ranem?  Czemu nie śpią, tylko w środku tygodnia do nieprzyzwoicie późna prowadzą rozmowy koło trzepaka pod moim balkonem? Dlaczego ich dzieci wrzeszczą na klatce schodowej o godzinie, o której istnieniu nie powinny nawet wiedzieć?

W naszych Superjednostkach nigdy nie jest cicho.







Jeszcze z lutego - było wtedy bardzo zimno, a ja czekałam na kogoś, kto nie przychodził,

No comments:

Post a Comment