Thursday, March 20, 2014

The One

W oknach wietrzą się pierzyny.

Tyle rzeczy jest lepszych, że nie może dziać się nic dobrego. Czekasz.
Przychodzi wszystko na raz. Aż nie zdążysz się nacieszyć. Aż nie zdążysz zrozumieć czym jest beztroska.
Aż będą chcieli wiedzieć, gdzie będziesz za dwadzieścia lat.

Przecież masz prawo nie wiedzieć.



1 comment:

  1. Pierzyny w oknach to dla mnie bardzo dobry znak. Takie 'wszystko wraca do normy'. I przeważnie pojawiają się wtedy pierwsze promyki na twarzy.

    ReplyDelete